Przypuszczam, że kontekst naszej pracy oraz konkretne zadania, są nieco inne. Być może pracujesz w analizie, testowaniu, programowaniu, może w managemencie. Niemniej jednak podrzucam dziś garść pytań, które zadaję na…
Tak, to jest możliwe ????. Zacznijmy od tego, że gdy rozmawiasz z klientem bądź innymi interesariuszami na temat ich oczekiwań, to każda ze stron coś sobie wyobraża. Każda ze stron…
Jeśli kiedykolwiek miałeś bądź miałaś styczność z materiałami na temat współpracy klientem, może z jakąś książką, kursem lub artykułem, zewsząd bombardowano stwierdzeniami typu: "szukaj potrzeb klienta", "pokazuj klientowi korzyści", itp.…
Z pierwszego wykształcenia jestem technikiem-elektronikiem. W tamtych czasach, obowiązkowym punktem uczniów technikum było zaliczenie tak zwanych warsztatów. Warsztaty polegały na pracy w...warsztacie szkolnym i wykonywaniu podstawowych prac z użyciem różnorakich…
Aktualnie modne jest takie założenie, iż żeby w trakcie spotkań i rozkmin "uwzględniać głos każdego", gdy "każdy ma swoją perspektywę" oraz "każda perspektywa jest równie wartościowa", a przecież "nie oceniamy, lecz doceniamy" - żeby wymienić tylko niektóre z używanych fraz.
Trudno zaprzeczyć wymienionym stwierdzeniom. Spróbuję jednak.
Programista - automat przetwarzający pizzę i kolę na kod. Słaby interfejs ludzki rekompensują nadzwyczajne umiejętności komunikacji z maszynami. Czy aby na pewno?
Bardzo sobie cenię metody rozwiązywania, które każą wsłuchiwać się w potrzeby i doprowadzać do sytuacji win-win. Praktyka codzienności podpowiada mi nieco inne - ekstremalnie pragmatyczne - spojrzenie do naturę konfliktów. Otóż, są ich tylko 3 rodzaje.
Przyjrzyj się poniższemu fragmentowi rozmowy. KlientProgramistaCzy moglibyście dodać do tego ekranu jeszcze jeden przycisk do generowania częściowego raportu?--Jakie konkretnie mają to być dane? Co pokazać, gdy nie ma danych do…
Jakieś 17 lat temu dałem sobie wmówić, że programiści mają problem z komunikacją i powinni się szczególnie reformować w tym zakresie. Ostatnimi czasy pewne wydarzenie rzuciło mi nieco inne światło na tę kwestię, a było to tak...